Reportaż ze spotkania Kobiety Mówią…


Kobiety powiedziały… z głębi duszy i ciało Czy Choroszcz jest kobietą? Jeśli któraś z Pań zadawała sobie kiedyś takie pytanie, to na pewno może odpowiedzieć „tak”, tym bardziej, jeśli uczestniczyła w spotkaniu „Kobiety Mówią… z głębi duszy i ciała”. To wyjątkowe wydarzenie odbyło się w Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy 20 czerwca 2015 r.

Pierwsze, innowacyjne, różnorodne, przyjemne, głębokie i mądre – to określenia, które padły z ust mieszkanek Choroszczy i okolic, które uczestniczyły w spotkaniu. A było ich ponad sto!

Zaczęło się od pomysłu Katarzyny Wardzińskiej, która niegdyś współorganizowała podobne inicjatywy w Białymstoku. Widząc potencjał organizacyjny w Choroszczy, postanowiła przenieść ideę spotkania kobiet na lokalny grunt. I tak od kwietnia, niemal co wtorek spotykała się grupa zaangażowanych w projekt kobiet, działających w różnych obszarach aktywności społecznej (m.in. sztuki, edukacji, terapii, kultury, aktywizacji międzypokoleniowej), wymieniając się doświadczeniem, pomysłami i ubierając swoje wizje w realne działania.

„Efekt przeszedł nasze oczekiwania. Mimo, iż byłyśmy pełne nadziei na powodzenie, nie sądziłyśmy, że będzie aż tak dobrze” – podsumowała jedna z organizatorek.

Spotkanie „Kobiety Mówią…”, otworzyła inicjatorka wydarzenia Katarzyna Wardzińska, a poprowadziła je Urszula Glińska z Urzędu Miejskiego w Choroszczy. Program spotkania składał się z dwóch części: „Zdrowie i uroda„ oraz „Myśli i uczucia”. Najpierw Panie mogły wysłuchać prelekcji o zdrowym odżywianiu, o czym opowiadał dietetyk z firmy Ekostyl – Tomasz Remus. Pan Tomasz obalił stereotypy od lat pokutujące w naszej świadomości i „pozwolił” nam jeść to, co wydawało się do tej pory zakazane: tłuszcze, jajka itp. Według najnowszych badań bowiem, jajka wcale nie wpływają na podwyższenie cholesterolu w organizmie oraz warto pić mleko nieodtłuszczone. Produkty takie – te prawdziwe, znane z dawnych lat, mają bowiem wiele cennych właściwości np. wapń, których brakuje wszystkim potrawom „light”. Dla nas kobiet, dbających o profilaktykę osteoporozy to niezwykle cenne informacje. Dla zdrowia warto więc powrócić do tradycji.

Uczestniczki spotkania mogły także spróbować koktajli przyrządzanych na miejscu przez Sylwię Małachowską. Próbowałyśmy więc napojów ze świeżej pokrzywy, z dodatkiem nasion chia, ze szpinaku w połączeniu z bananami i wielu, wielu innych. Pani Sylwia prezentowała też zdrowotne właściwości nietypowych dodatków, np. zielonego jęczmienia czy nasion konopi – ale oczywiście tych dozwolonych, mających zbawienny wpływ na nasz organizm.

Po degustacji przyszła pora na porady dotyczące makijażu. Pani Emilia Jaskólska wraz ze swoją modelką – Beatą zaprezentowała jak wykonuje się dzienny makijaż oraz opowiedziała o pielęgnacji twarzy. Wszystko to uczestniczki mogły oglądać na bieżąco, w zbliżeniu na dużym ekranie, dzięki video-relacji na żywo.

Zanim nastąpiła kolejna część spotkania, podczas przerwy kawowej królowały wypieki wykonane przez seniorki z Koła Emerytów i Rencistów nr 15 w Choroszczy, świeże truskawki od Państwa Zagórskich z firmy Vita Smak oraz w 100% naturalne soki „Podlaski Sad”. Przerwa kawowa to był także czas na odwiedzenie licznych stoisk i nabycie ręcznie wykonanej biżuterii pani Anny Dzienis lub bibelotów tworzonych przez „Kumoszki” z Porostów. Mogłyśmy także sprawdzić skład naszego ciała i zasięgnąć w tej kwestii porad dietetyka, uzyskać informacje na temat finansów, a także zapoznać się z nową książką autorstwa Małgorzaty Kadysz pt. „Mężczyzna prosty w obsłudze, czyli kobieta szczęśliwa w związku”. Przez cały czas trwania imprezy można było obejrzeć obrazy przedstawiające kobiety namalowane przez Darię Ostrowską, Monikę Tekielska-Chmielewską oraz Urszulę Wróblewską. Furorę wśród Pań robiły też zabawne pamiątkowe zdjęcia w foto-budce.

W zgodzie z piramidą Maslowa, nakarmione fizycznie, przeszłyśmy do drugiej części spotkania, podczas której mogłyśmy skontaktować się wyższymi potrzebami psychologicznymi.. „Myśli i uczucia” rozpoczęła psychoterapeutka Ewelina Świrydziuk, zwracając uwagę w jak pięknej wielopokoleniowej wspólnocie kobiet właśnie się znalazłyśmy. Zapraszając do wizualizacji, wprowadziła nas w spotkanie z „życzliwą kobietą”, która tkwi w każdej z nas. Opowiadała o miłości, wspólnocie, dbaniu o siebie, o naszej wewnętrznej sile, do czego niezbędne jest zachowanie równowagi pomiędzy ciałem – umysłem – duchem – emocjami. Ewelina podkreślała, że niewątpliwą siłą kobiet jest to, że potrafią ze sobą rozmawiać, mają mnóstwo empatii i są dla siebie bardzo potrzebne.

Jednak są tematy, na które kobiety z reguły milczą. Tę barierę przełamała Monika Tekielska-Chmielewska, opowiadając – osobiście oraz w formie instalacji artystycznej, zbudowanej z gromadzonych przez rok własnych rysunków, prac malarskich, drobnych wierszy i grafik – intymną historię relacji ze swoim dzieckiem, które przyjęła z miłością na świat i pożegnała oraz historię ogromnego wsparcia, jakie otrzymała od różnych kobiet. Dostała ten dar, ponieważ miała odwagę rozmawiać. Wyjątkowa wypowiedź Moniki Tekielskiej-Chmielewskiej nadała niezwykłą wagę macierzyństwu na etapie prenatalnym, była też wyjątkowym dialogiem ze swoimi uczuciami po stracie dziecka, próbą zrozumienia tego co się stało, poszukiwaniem równowagi emocjonalnej, a także oczyszczeniem… Dla nas wszystkich była to bardzo poruszająca, artystyczna, a dla autorki – terapeutyczna historia miłości i pożegnania. Monika otrzymała gromkie brawa uznania za odwagę i wzruszenie, jakie w nas wzbudziła. Otrzymała też moc osobistych podziękowań od kobiet, które doświadczyły podobnych strat.

Drugą część spotkania zamknęła Małgorzata Kadysz. Entuzjastycznie, często w sposób żartobliwy i z przymrużeniem oka, wytykała nam – kobietom pewne złe nawyki, jakie przejawiamy w relacjach z mężczyznami. Kontrowersyjny tytuł jej książki – „Mężczyzna prosty w obsłudze” nabrał właściwego znaczenia, kiedy zrozumiałyśmy, że to nie mężczyzna, a kobieta właśnie jest punktowana za brak szacunku do samej siebie i partnera, co nie rzadko, jak wiadomo, rodzi konflikty. Małgorzata na koniec spotkania zacytowała wypowiedź swojej przyjaciółki, która zanim zmarła na raka, już bardzo schorowana, spełniając swoje skryte marzenia, odeszła ze słowami: „Przestańcie przejmować się pierdołami, bo to, o co się kłócimy, to zawsze są pierdoły”. Dosadnie, ale celnie podsumowała to, z czym „borykamy” się z naszymi rodzinami czy partnerami każdego dnia.

Spotkanie „Kobiety mówią…” zamknęło się wręczaniem atrakcyjnych nagród oraz pamiątkowych bawełnianych toreb z logiem „Kobiety Mówią”. Mamy nadzieję, że będą dobrze służyły naszym Paniom.

Warto dodać, iż mężczyzna obecny wśród nas, służący pomocą techniczną, na pytanie: co powiedziałbyś panom, którzy nie byli na naszym spotkaniu, a mówią o nim „sabat czarownic na górze”? „– Oj, nie wiedzą co mówią. Trzeba było tam być, aby poczuć ten pozytywny klimat. Szczególnie wartościowe było to, że nie spotkałyście się na ploty i bierne odsłuchanie wykładów, a aktywnie zajęłyście się sobą i poszukiwaniem odpowiedzi jak tworzyć dobre relacje z rodziną i z nami-facetami”.

„Kobiety Mówią” zorganizowałyśmy po raz pierwszy, ale chyba nie ostatni. Bo, co prawda, wymagało ono poświęcenia mnóstwa czasu przed, ale warto było. Mamy nadzieję, że tak wielowymiarowe spotkanie będzie w nas i naszych Paniach rezonowało bardzo długo. Chętnie odpowiemy na potrzebę organizacji za rok następnego choroszczańskiego kongresu kobiet – „Kobiety mówią…”, ale tym razem po wielokropku dodamy nowy podtytuł. Jaki? Może Wy nam podpowiecie? Niemniej jednak już dziś serdecznie na nie zapraszamy. Czerpiąc z energii, którą nam dałyście, planujemy nie poprzestać na dorocznych spotkaniach, a pielęgnować wartości, o których mówiłyśmy 20 czerwca poprzez działania warsztatowe w ciągu roku. Zachęcamy do śledzenia funpagea Spotkanie „Kobiety Mówią…” na Facebooku, oraz strony kultura.choroszcz.pl. O kolejnych przedsięwzięciach z pewnością będziemy informować również za pośrednictwem „Gazety w Choroszczy” i afiszy na tablicach ogłoszeń w mieście. Do zobaczenia!

Dziękujemy naszym sponsorom, dzięki którym spotkanie „Kobiety Mówią…” mogło się odbyć: Wojewódzkiemu Ośrodkowi Animacji Kultury w Białymstoku, Bankowi PKO BP, oddział w Białymstoku, Stacji „Orlen” w Porosłach, firmie „OPMAR”, „Podlaski Sad”, Restauracji Dwór Czarneckiego, Parkowi Linowemu Jeroniki, firmie „KAJA” Alfred Olszewski, firmie „INSPIRACJE”, UTS Małgorzacie Dojlidzkie, Krzysztofowi Zagórskiego, Restauracji Kate&Leopold, Leszkowi Rajczukowi.

Panom: Adamowi Kamieńskiemu, Przemysławowi Waczyńskiemu i Olafowi za transmisję online, zdjęcia, filmowanie i muzykę.

Marcie Struczewskiej z UM w Choroszczy za zdjęcia. Seniorkom z Koła Emerytów i Rencistów Nr 15 w Choroszczy oraz wolontariuszkom z II LO w Białymstoku za nieocenioną pomoc organizacyjną.

Urszuli Glińskiej z UM w Choroszczy za koncertowe prowadzenie spotkania.

Organizatorki:

Katarzyna Wardzińska, Emilia Kosakowska,

Izabela Dąbrowska, Monika Tekielska-Chmielewska,

Daria Ostrowska, Irena Sakowicz, Ewelina Świrydziuk.

oraz Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy

960 odsłon