30. Jarmark Dominikański przeszedł do historii


Radośnie, ludowo, kolorowo, muzycznie i tradycyjnie. Wspaniała atmosfera panowała podczas jubileuszowego już 30. Jarmarku Dominikańskiego, który odbył się 4 sierpnia na terenie parku Muzeum Wnętrz Pałacowych w Choroszczy.
Od samego rana można było spacerować alejkami, w których były rozstawione kramy z różnorodnym towarem, rękodzieło, rośliny, owoce, zabawki i pyszne lody prosto z Sokółki, ręcznie szyte zabawki i poduszki, serwety wykonane na szydełku, drewniane narzędzia i akcesoria domowe.

Panie mogły nacieszyć oko biżuterią, a dla dzieci zakupić jarmarczne obwarzanki, lizaki, watę cukrową i baloniki – w prawdzie nie na druciku, ale z najpopularniejszymi bohaterami z bajek. Tegoroczną nowością była strefa gastro, gdzie można było zjeść tradycyjne potrawy tatarskie, węgierskie, ale też specjały z naszej gminy, chleb ze smalcem, babkę i kiszkę ziemniaczaną. W tym roku gościliśmy 130 wystawców, z gminy, województwa, z Polski, ale także z Białorusi czy Litwy.

Ponadto zostały zorganizowane warsztaty: tkaniny dwuosnowowej i garncarskie. Panie z Janowa Podlaskiego udostępniły kołowrotek i krosno, każdy mógł podejść, porozmawiać i spróbować swoich sił w tkaniu. Jest to tradycyjny dla Podlasia, a znany w całej Polsce rodzaj tkactwa. Po przeciwnej stronie rozstawił swój warsztat garncarz z Czarnej Wsi Kościelnej, Pan Wojciech Maculewicz jest ceramikiem tworzącym największe w Polsce wazony na kole garncarskim. Pod jego okiem goście mieli szansę wypróbować się w walce z gliną i kołem garncarskim. Zdradzał on odwiedzającym tajniki swojej pracy. Płynąca radość z możliwości tworzenia wazonów była widoczna gołym okiem, a swoje wyroby adepci garncarstwa zabrali ze sobą. Trzeci warsztat prowadzony przez Monikę Tekielską – Chmielewską dawał szansę stworzenia własnej Jarmarkowej Pani – do kobiety z jarmarkowego plakatu można było stworzyć nowy wieniec, czy fryzurę. Wśród alejek przechadzała się Kapela Miód Na Serce, okraszała ona Jarmark tradycyjną muzyką kurpiowską i wzbudzała ogromne zainteresowanie odwiedzających. Ponadto można było usłyszeć młode skrzypaczki i cymbalistę. W namiocie rozgrywała się Strefa Dziecka i Relaksu, animacje, warsztaty, wspólna zabawa cieszyły całe rodziny. Była to specjalnie wyznaczona strefa bez %. Można było skorzystać z przejażdżki pojazdami wojskowymi, jak również obejrzeć dwie wystawy: historyczną z okazji trzydziestego jubileuszowego Jarmarku oraz z projektu „Terenowe Centra Kultury”.

Tradycyjne Jarmark Dominikański w Choroszczy rozpoczęły Klepaczanki – jedyny działający zespół ludowy w gminie Choroszcz. Znany rodzimej publiczności zespół jest bardzo chętnie słuchany przez przyjezdnych z innych miast. A goście w tym roku zjechali się z całej Polski! I byli zauroczeni podlaską kulturą ludową i folklorem, który przepełniał Jarmark począwszy od plakatu, na którym widzimy piękną słowiankę w kwiecistym wieńcu. Takie wianuszki nosiły organizatorki z ramienia Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy. Mamy nadzieję, że stanie się to tradycją, tak jak występy zespołów ludowych i estradowych. W godzinach popołudniowych, po zespole Klepaczanki, wystąpiły Hetmanki z Tykocina i “Kalinka” Zespół Estradowy Białoruskiej Pieśni Ludowej. Folkowe dźwięki podkreślały atmosferę jarmarczną. Wzorem lat ubiegłych zjechały na plac przed pałacykiem przepiękne zabytkowe samochody ze stowarzyszenia Moto Retro Białystok. Można było wsiąść do każdego auta i poczuć klimat motoryzacji sprzed lat. Natomiast na scenie pojawiła się Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Jasionówki z grupą mażoretek. Po ich występie przed główną sceną swoje waleczne umiejętności zaprezentowała szkoła Karate Kyokushin Białystok. Młodzi karatecy pokazali różne tajniki wschodnich walk. Po nich na scenę wkroczyli piłkarze Jagielloni Białystok. Była to nie lada gratka dla kibiców białostockiego klubu. Można było zadać im pytania, zrobić pamiątkowe zdjęcie i poznać swoich idoli. Burmistrz Choroszczy otrzymał z rąk piłkarzy koszulkę z nr 12 z napisem Choroszcz. Po spotkaniu rozegrał się Wielki Konkurs z Radiem Eska.

Aż na scenie pojawił się zespół SamoHa. Chłopcy z kapeli grali z niesamowitą energią, porwali do tańca publiczność. Koncert pełen pozytywnych emocji rozkręcił słuchaczy. Po nich wystąpił najbardziej popularny na Podlasiu i uznany w świecie folku zespół Czeremszyna. Radość przeplatała się z liryzmem. Tradycyjne pieśni rozbrzmiały w nowych aranżacjach. Licznie zgromadzeni słuchacze tańczyli w rytm folkowych rytmów. Było wyjątkowo i z przytupem.
Przyszedł czas na gwiazdę wieczoru, czyli zespół Chłopcy z Placu Broni. Gwiazdę zapowiedział Burmistrz Choroszczy – Robert Wardziński. Podczas występu Chłopców zrobiło się sentymentalnie i romantycznie. Chłopcy oczarowywali starymi przebojami, „Wolność”, „Kocham Cię” czy „Jezioro szczęścia” z pewnością wzruszyły niejedno serce. Był to piękny i niezapomniany występ. Wszystkie koncerty odbyły się w Muzycznej Strefie bez %.
Nad przebiegiem całej imprezy czuwały ze sceny tajemnicze, przenikliwe oczy kobiety, która stała się symbolem tegorocznej edycji Jarmarku. Uchwyciła ona swym spojrzeniem ideę Jarmarku, gdzie tradycja łączyła się z nowoczesnością, ludowość z rockiem, niezwykła rozrywka, dobra zabawa.

Dziękujemy Burmistrzowi Choroszczy za objęcie Honorowym Patronatem 30. Jarmarku Dominikańskiego.
Dziękujemy za wsparcie i pomoc naszym wolontariuszom, stowarzyszeniom, OSP Choroszcz.
Dziękujemy wszystkim za przybycie i aktywne uczestnictwo!
Specjalne podziękowania kierujemy do naszych sponsorów: Marka Żubr, Casablanca, Dwór Czarneckiego, Budmex, Radio Taxi Komfort, Materiały Budowlane „Plus” Adam Jarosław Masłowski, Milatrans, Styl Snu, Restauracja Forma, Koba, Świder, GranMal, Schody Chudziński oraz patronów medialnych: TVP3Białystok, Jadę na Podlasie, Gazeta w Choroszczy, Głos Choroszczy.
30. Jarmark Dominikański został sfinansowany przez Urząd Miejski w Choroszczy oraz współfinansowany z Gminnego Programu Profilaktyki Uzależnień na terenie Gminy Choroszcz.
Do zobaczenia za rok!

531 odsłon